Ciemne chmury zebrały się nad Wyspą Czaszki. Dwie z trzech gwiazd widowiska
"Kong: Skull Island" musiały odjeść z projektu. Chodzi o
Michaela Keatona i
J.K. Simmonsa.
Powodem odejścia aktorów było przesunięcie daty rozpoczęcia zdjęć. Nowy grafik koliduje z ich innymi zobowiązaniami. Natomiast
Tom Hiddleston wciąż pozostaje członkiem wyprawy na tajemniczą wyspę.
Legendary Pictures ma nadzieję, że następców
Keatona i
Simmonsa uda się znaleźć bardzo szybko i nie wpłynie to na proces realizacyjny.
"Kong: Skull Island" ma już bowiem ustaloną datę premiery. Ma trafić do kin w marcu 2017 roku. Widowisko jest w planach Hollywood od 2004 roku, kiedy to pojawił się komiks "Kong: King Of Skull Island", z którego dowiedzieliśmy się, jak słynna olbrzymia małpa została królem zwierząt na Wyspie Czaszki.
Obraz wyreżyseruje
Jordan Vogt-Roberts. Autorami scenariusza są
John Gatins i
Max Borenstein. Film opowie o grupie o podróżników, którzy trafiają na tytułową wyspę zamieszkaną m.in. przez samego King Konga.