Choć
"Rock of Ages" okazał się niewypałem,
Tom Cruise wciąż ma ochotę występować w musicalach. Gwiazdor jest zainteresowany główną rolą w disneyowskiej produkcji
"Bob: The Musical".
Projekt pozostaje w planach wytwórni już od dziesięciu lat. W tym czasie wielokrotnie przechodził z rąk do rąk. Ogólny zarys historii jest prosty. Głównym bohaterem jest pewien niecierpiący musicali mężczyzna. W wyniku wypadku całe jego życie przekształca się w jeden niekończący się musical, kiedy zaczyna słyszeć "muzykę serc" wszystkich ludzi znajdujących się w jego pobliżu.
Za kamerą stanie autor oscarowego
"Artysty", Michel Hazanavicius. Najnowszą wersję scenariusza dostarczył
Allan Loeb (
"San Andreas"). Muzykę stworzy ekipa odpowiedzialna za przebojowy soundtrack
"Krainy lodu".
Cruise'a zobaczymy latem w piątej odsłonie
"Mission: Impossible". W najbliższym czasie gwiazdor rozpocznie zdjęcia do filmu sensacyjnego
"Mena" w reżyserii
Douga Limana.