Podczas promowania swojego nowego filmu,
"Wielkie oczy",
Tim Burton odpowiedział na pytania dziennikarzy zainteresowanych tym, jak idą prace nad drugą częścią
"Soku z żuka".
Burton potwierdził, że zamierza wyreżyserować
"Beetlejuice 2", a także, że chce, by w filmie zagrała
Winona Ryder.
Nie widziałem się z nią od dawna, dodał
Burton.
Ale ona była wspaniała. Te sprawy mają dla mnie duże znaczenie. Michael [Keaton] i ona, jej postać. Tęsknię za nią. Jej bohaterka ma w sobie wolność, którą tak kocham. Żadne z aktorów nie podpisało jeszcze umowy.
Keaton jednak zapowiadał, że wystąpi w filmie pod warunkiem, że wyreżyseruje go
Burton. Skoro ten potwierdza swój udział i nie wyklucza udziału
Ryder, projekt zaczyna nabierać rumieńców.
Którego z członków oryginalnej obsady chcielibyście jeszcze zobaczyć w drugiej części?