iPhone 6 z 5,5″ ekranem będzie miał szybszy procesor A8 niż 4,7-calowy model?

Przed nami premiera nowych iPhone’ów 6. Wiemy, że Apple rzekomo przygotowuje się do wprowadzenia do oferty dwóch nowych modeli smartfonu – z 4,7″ oraz 5,5″ ekranami. Co ciekawe, rozmiar wyświetlacza, czy pojemność baterii, to być może nie wszystko co będzie je między sobą różnić. Jeden z analityków firmy Cowen & Co. stwierdza, że w większym modelu iPhone’a 6 Apple może zastosować inny procesor A8 niż w 4,7-calowym wariancie smartfonu. Czym więc będą się różnić?

Przeczytaj koniecznie >> iOS 8. Najciekawsze funkcje niezaprezentowane na WWDC

 Loading ...

Premiera nowych iPhone’ów zbliża się wielkimi krokami. Jeśli wierzyć plotko, to firma z Cupertino zaprezentuje nowe iPhone’y już w przyszłym miesiącu. Mówi się o dwóch różnych modelach. Pierwszym z nich będzie wariant z 4,7-calowym ekranem. Natomiast drugim phablet wyposażony w 5,5-calowy wyświetlacz. Domyślamy się, że nie będzie je różnić wyłącznie rozmiar ekranu, ale również na przykład pojemność baterii. Co jednak ciekawe, analityk firmy Cowen & Co. – Timothy Arcuri twierdzi, że może to być także serce urządzeń, czyli procesor!

Arcuri uważa, że oba modele iPhone’ów 6 zostaną wyposażone w nieco inne procesory. Dokładne detale na temat różnic nie są znane. Możemy jednak się domyślać, że Apple postąpi podobnie, jak w przypadku zeszłorocznych modeli iPadów. Model tabletu z 7,9-calowym ekranem Retina wyposażono w ten sam SoC A7, który trafił do iPhone’a 5s (taktowany zegarem 1,3 GHz). Natomiast iPad Air otrzymał nieco szybszy procesor – taktowany zegarem 1,4 GHz.

Arcuri uważa, że oba procesory będą różnić się także rozmiarem. To może być równoznaczne z zastosowaniem różnych układów graficznych. Podobnie, jak mieliśmy do czynienia w przypadku procesorów A6 i A6X. Analityk Cowen & Co. dodaje ponadto, że w obu modelach iPhone’ów 6 Apple może zastosować inne panele dotykowe.

Na temat procesora Apple A8, który będzie sercem nowych iPhone’ów (i zapewne iPadów też) wiemy już całkiem sporo. Ma to być dwurdzeniowa jednostka oparta na 64-bitowej architekturze. Jeśli wierzyć wcześniejszym plotkom, to układ będzie taktowany zegarem 2,0 GHz, a więc znacznie szybszym niż procesor Apple A7. Za obliczenia graficzne będzie odpowiadać układ GPU z serii PowerVR 6.

Premiery iPhone’a 6 spodziewamy się już w przyszłym miesiącu. Niemniej, wiele plotek wskazuje na to, że firma z Cupertino na początku wprowadzi do oferty tylko 4,7-calowy model smartfonu. W przypadku 5,5-calowego phabletu dochodziło wcześniej do problemów na etapie wstępnej produkcji. Później natomiast pojawiły się informacje, jakoby Apple jednak wstrzymało się z premierą phabletu. Po to, aby ten nie odwracał uwagi klientów od mniejszego smartfonu.

Prawda jest taka, że iPhone 6 – jaki by nie był – i tak będzie świetnie się sprzedawać. Rzekomo firma z Cupertino zamówiła w pierwszej partii aż 70-80 milionów sztuk smartfonu. To znacznie więcej niż w przypadku iPhone’a 5 sprzed dwóch lat. Tak więc Apple na pewno wierzy w rynkowy sukces nowego telefonu. Z drugiej strony… zostaliśmy już do tego przyzwyczajeni od lat. Każdy nowy iPhone okazuje się być strzałem w dziesiątkę i bije rekordy sprzedaży, które ustanowiły starsze modele. W przypadku iPhone’a 6 z pewnością nie będzie inaczej. Tak więc pozostaje nam czekać. Konferencja Apple zapewne zostanie zorganizowana w okolicy połowy września.

Źródło: AppleInsider