Bully 2: Być może Rockstar (znów) poszukuje aktorów [PLOTKA]
Przyznaję, to już robi się nudne.
Naprawdę chciałbym móc wam obiecać, że to ostatni raz, kiedy piszemy o Bully 2 z dopiskiem „Plotka”, jednak Rockstar jak na złość robi wszystko, by nic nie ogłosić oficjalnie w kwestii produkcji. Po niedawnym dość wątpliwym wycieku, dostaliśmy coś niewiele bardziej konkretnego. Podobnie jak w zeszłym roku, gdy za sprawą castingu prowadzonego w brytyjskim Pinewood Studios dowiedzieliśmy się, że być może powstaje sequel Bully'ego (czemu zaprzeczyła potem Jessica Jefferies, reżyser owego castingu), tak i teraz źródłem plotki jest ogłoszenie, w którym poszukiwani są aktorzy.
Na stronie agencji castingowej Backstage już miesiąc temu mogliśmy znaleźć informację o przesłuchaniach do „anglojęzycznej gry wideo”. Sarah Lynch z Pinewood Studios szukała czworga aktorów, którzy wcielić się mieli w: skonfliktowaną młodą kobietę, pewną siebie młodą dziewczynę (14-17 lat), niepewnego chłopaka (7-13 lat) oraz jego „przyjaciela”, szkolnego tyrana („bully”), który regularnie się z niego naśmiewa i go gnębi. Co ciekawe, wskazane było, żeby wszyscy oni mieli „delikatny niemiecki akcent”. Do ogłoszenia dodane również były scenariusze potrzebne do castingu. Aktor ubiegający się o rolę osiłka miał do nauczenia się m.in. takie kwestie:
(Protekcjonalnie) – „Czy brzydkie koszule nie są trochę przestarzałe? Hahahaha. Ach, daj spokój, tylko żartuję!” (Gwałtownie) – „Twój tata jest nieudacznikiem, co nie? Jest, prawda?” (Kpiąco) – „Co, zamierzasz teraz płakać? Chcesz iść do domu do mamusi?”
Ciągle więc nie możemy mieć żadnej pewności, że Bully 2 powstaje. Jasne, castingowe scenariusze brzmią, jakby ktoś je wyjął z gry Rockstara, a do tego trudno nam sobie wyobrazić inną brytyjską grę opowiadającą o szkole, jednak wciąż brakuje nam jakiegokolwiek konkretnego potwierdzenia. Zapytana o to Sarah Lynch, kierowniczka castingu, odmówiła udzielenie komentarza. Znów pozostaje nam jedynie czkekać i liczyć na to, że tym razem plotka okaże się prawdziwa.