Melissa de la Cruz - Zapach spalonych kwiatów(2011)Melissa de la Cruz - The Witches of East End | Powieść |
Czy to właśnie to uczucie? Swędzenie w miejscu poza zasięgiem ręki, uporczywe i niedające spokoju? Freya była tak rozpalona, że myślała, że lada chwila po prostu eksploduje i zostaną z niej tylko popiół i diamenty. Przestań na niego patrzeć, powiedziała sobie. Freya wiedziała, że igra z ogniem, a mimo to nie potrafiła się powstrzymać. W powietrzu od niewyobrażalnego napięcia czuć było zapach spalonych kwiatów. Czuła, że jakaś nieopisana siła pcha ją w ramiona mężczyzny. Sęk w tym, że zupełnie nie tego, co trzeba – brata narzeczonego. W miejscu zupełnie nie tym, co trzeba — na własnym przyjęciu zaręczynowym. Czuła pod skórą, że zbliżają się kłopoty. Nie ona jedna…Joanna od kilku dni przeczuwała, że coś niedobrego dzieje się w miasteczku. Kiedy zobaczyła martwe ptaki na plaży, wiedziała już, że to nie przypadek. Kojarzyła te oznaki.Do tego wszystkiego Ingrid, na pozór najspokojniejszą z kobiet z rodu Beauchamp, zaczęły dręczyć niepokojące koszmary…Trzy kobiety. Dwóch mężczyzn i jedna tajemnica.
Komentarze