Marcin Kołodziejczyk - Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne(2016) | Faktu |
Oto mrożące krew w żyłach historie o Polsce, która siedzi z piwem w ręce i pilotuje telewizor.
Marcin Kołodziejczyk jest specem od Polski – zarówno tej prowincjonalnej, jak i wielkomiejskiej. Pierwszą portretował w docenionym zbiorze tekstów „B. Opowieści z planety prowincja”. Pod podszewkę wielkomiejskiej klasy średniej zaglądał w świetnie przyjętej „Dysforii. Przypadkach mieszczan polskich”, książce badającej horyzonty życiowe, mentalne i językowe nowych „strasznych mieszczan”.
„Bardzo martwy sezon” to reporterska opowieść o szansach utraconych i tych nigdy nie zyskanych. Zachwyca precyzją i wnikliwością. Z pozornie mało znaczących historii codziennego życia i drastycznych sensacji, którymi żyła cała Polska, wyłania się gorzka prawda o nas samych i o naszym kraju. Kołodziejczyk kolejny raz udowadnia, że jest jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego reportażu.
Teksty w jego nowej książce układają się w opowieść o tym, jak Polska stara się być częścią bogatego i kulturalnego Zachodu, ale często znajduje się gdzieś indziej - wszędzie i nigdzie, w toku wiecznej zmiany. To oda do niedziania się wielkich rzeczy i do codzienności, a czasem jednak do rzeczy najistotniejszych. Bo najbardziej tajemnicze jest stawanie się, a nie osiąganie celów.
Wiejskie klany skłócone tajemniczą śmiercią młodego chłopaka, mężczyźni pijący pod sklepem nalewkę Ambasador za 6, 50 zł, młodzież, która ucieczki od nudnej codzienności Więcborka szuka w podnoszeniu ciężarów, powiatowi aktorzy porno, bywalcy dyskoteki w popegeerowskiej wsi, ale też dziewczyny z wielkiego miasta, które chcą robić teatr alternatywny – oto bohaterowie książki Marcina Kołodziejczyka. Reporter znajduje ich na obrzeżach głównego nurtu życia, gdzie nie docierają kamery telewizyjne. Podsłuchuje swoich bohaterów zarówno pod wiejskim sklepem, jak i na berlińskim dworcu. Ich głosy tworzą nieoczywisty, choć prawdziwy obraz Polski.
Książka Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne zadebiutuje 17 lutego 2016 (premiera w Polsce).
Aby śledzić bieżące wiadomości o książce skorzystaj z przycisku "Obserwuj premierę" znajdującego się na pasku z opcjami. Powiadomienia o zmianach wysłane zostaną we wiadomości e-mail oraz będą opublikowane na stronie "Aktualności".
Książkę można zarekomendować innym osobom poprzez polubienie strony w serwisie Facebook lub ysłanie wiadomości e-mail. Funkcje te znajdują się na pasku z opcjami, który znajduje się w górnej części strony.
W celu zobaczenia ile trzeba odłożyć na książkę kliknij tutaj: Skąpiec lub Ceneo.
Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne można nabyć tutaj. Produkt można znaleźć w sklepach znajdujących się w zakładce "Gdzie kupić?".
Aby znaleźć świeże materiały należy skorzystać z zakładki "Newsy", która znajduje się w kolumnie z prawej strony.
W tym celu należy założyć konto w serwisie lub zalogować się na już istniejące. Następnie w polu "Oceń" należy wybrać należytą wartość w pięciopunktowej skali i zaakceptować ją kliknięciem.
Premiera książki Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne nie dostała jeszcze oceny. Użytkownicy mogą oceniać tytuły jeszcze przed pojawieniem się ich na rynku, wyrażając w ten sposób swoje oczekiwania. System umożliwia późniejszą modyfikację przyznanych głosów – w tym celu użytkownik powinien wybrać inną wartość w polu "Ocena". Ocena w serwisie to średnia ważona, gdzie waga głosu zależy przede wszystkim od stażu użytkownika.
Marcin Kołodziejczyk jest twórcą książki Bardzo martwy sezon. Reportaże naoczne. Aby zobaczyć listę utworów napisanych przez tego autora kliknij w jego nazwisko w polu "Informacje" lub kliknij utaj.
Za wypuszczenie książki odpowiada firma Wielka Litera. Żeby zobaczyć jakie inne książki zostały wydane przez tę firmę należy kliknąć w en odnośnik albo udać się do pola "Informacje" i kliknąć w nazwę wydawnictwa.
Aby tego dokonać należy uzupełnić formularz "zgłoś poprawkę", do którego odnośnik umieszczony jest nad polem "Informacje". W ramach tej funkcji można zgłosić między innymi aktualizację daty, dodać lub zmienić opis, zamieścić zwiastun oraz trailer, czy też przesłać nową okładkę lub plakat.
Komentarze